Spotkała nas mega przyjemność zrobienia sesji narzeczeńskiej wraz z filmowymi podziękowaniami dla rodziców, tej naprawdę fantastycznej parze. Robienie ujęć do filmu i zdjęć na takich sesjach jest przez nas szczególnie lubiane, gdyż tak naprawdę jest wstępem do całej tej fantastycznej historii, która ich czeka. Jest miłosną zapowiedzią czegoś wyjątkowego i emocjonalnego. Gdy zobaczyliśmy Paulinę i Łukasza, wiedzieliśmy od razu, że będzie bardzo emocjonalnie i elektryzująco. Nie pomyliliśmy się.

Sesja zrobiona była u schyłku lata w miejscowości, z której pochodzą Ci zakochani i która jest im szczególnie bliska. Paulinie i Łukaszowi szczególnie zależało na czasie, ponieważ gotowe zdjęcia chcieli mieć w miesiącu, w którym się poznali, czyli październiku.

Otoczeni zielenią i ciepłem zachodzącego słońca, wśród łąk i lasów przemierzaliśmy ścieżki ich wspólnych wspomnień. Podczas tego spaceru i fantastycznej rozmowy powstała fotograficzna i filmowa relacja o ich nie zawsze łatwych początkach, latach wzajemnych starań o siebie i pielęgnowaniu tej kiełkującej miłości. Na fotografiach widzę bezgraniczne oddanie, wewnętrzną walkę i strach o siebie nawzajem, nadzieję, że będzie im dane przeżyć wspólnie milion lat, ale i pewność, że tak się stanie. A na filmie? Podziękowali swoim kochanym rodzicom za trudy i wyrzeczenia związane z ich wychowaniem. Za chwile dobre i złe. I wiecie co? Podczas projekcji tych podziękowań na weselu, rodzice się popłakali! Czy może być lepszy prezent?

Paulina i Łukasz są parą bardzo młodych ludzi z ogromnymi pokładami miłości. I mimo ich młodego wieku, niejedna para mogłaby brać z nich przykład.

Ta sesja jest jedną z naszych ulubionych i pewnie już tak zostanie. Przy okazji uchwycone kadry filmowe urozmaiciły ich finalny film ślubny. Z resztą zobaczcie sami.